Cześć, Jakiś czas temu odwołałem się od nakazu zapłaty (EPU), który dotyczył zadłużenia w banku PEKAO S.A. Sprawa została przeniesiona do sądu rejonowego w Krakowie z którego dostałem pozew wraz z pismem procesowym. Wcześniej (około rok temu) zaraz po wypowiedzeniu umowy kredytowej przez bank złożyłem pismo z prośbą o Zadanie: Negocjacje z wierzycielem Uzyskany efekt: Ugoda z bankiem i spłata w przystępnych ratach. Problem z kredytem . Według statystyk z 2017 roku Biuro Informacji Kredytowej odnotowało 15,2 mln aktywnych kredytowo osób (wychodzi na to, że co drugi Polak ma kredyt). W tych milionach znalazł się również nasz Klient – pan Sławek. Gdy pojawiły się problemy, kredytobiorca rozpoczął negocjacje z bankiem. – Wtedy, kiedy faktycznie te problemy nastąpiły wysyłaliśmy wspólnie z żoną pisma do banku, z prośbą o zastosowanie prolongaty w spłacie kredytu, o tzw. wakacje kredytowe. Kim jesteśmy? Witaj w naszym serwisie Jakwyjsczdlugow.pl, nazywam się Grzegorz Szwaciński i jestem jego właścicielem. Od lat interesuję się szeroko pojętą branżą finansów, a w szczególności pomaganiem w wychodzeniu z długów. Nie rekomenduję, nie sprzedaję i nie oferuję żadnych ofert pożyczkowych, czy kredytów Zdaniem najemcy zerwanie umowy bezprawne, zatem do sądu trafił pozew, w którym zażądał zapłaty 774 tys. zł tytułem kary umownej za zerwanie umowy najmu. Zobowiązanie bezterminowe o charakterze ciągłym wygasa po wypowiedzeniu przez dłużnika lub wierzyciela z zachowaniem terminów umownych, ustawowych lub zwyczajowych, a w razie W ustawie o kredycie konsumenckim – w miejscu, w którym definiowany jest kredyt konsumencki – stoi „jak wół”, że takim kredytem jest m.in. umowa o kredyt odnawialny. A to oznacza, że i w tym przypadku przysługuje zwrot prowizji. Przyjmijmy, że za przyznanie kredytu bank pobrał 200 zł prowizji, a klient rozwiązał umowę pół Q3V1. Mam zadłużenie w banku. Niestety straciłem dochód, który pozwalał mi na regularną spłatę zadłużenia. Znajomy poradził mi, żeby starać się o upadłość konsumencką, ale nie wiem, czy to najlepsze rozwiązanie, bo pewnie istnieje kilka możliwości wyjścia z takiej sytuacji. W związku z tym mam pytanie – czy lepiej wybrać upadłość konsumencką czy negocjacje z bankiem? Problem, który Pan opisuje jest dość skomplikowany i należy mieć na uwadze, że można wskazać ewentualnie najlepsze wyjście z całej sytuacji, ale czy to rozwiąże Pański problem – ciężko powiedzieć. Tak, jak Pan pisze, zawsze jest kilka możliwości wyjścia z kłopotów, jednym z nich jest upadłość konsumencka, drugim niereagowanie w żaden sposób, a w konsekwencji postępowanie sądowe, a następnie egzekucyjne i komornik, a kolejnym i według mnie na tę chwilę całkiem dobrym – próba polubownego rozwiązania tego problemu, czyli po prostu dogadanie się z bankiem. Zacznijmy jednak od upadłości. Upadłość konsumencka to nic innego jak postępowanie sądowe przewidziane dla osób fizycznych, które nie prowadzą działalności gospodarczej i stali się niewypłacalni. Przy czym niewypłacalność oznacza, że dłużnik nie jest w stanie wykonywać swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Prawo upadłościowe nazywa takie postępowanie postępowaniem upadłościowym wobec osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej. Umorzenie będzie dotyczyć części lub całości długów, których nie jest Pan, ani nie będzie Pan w stanie zapłacić. Należy jednak zaznaczyć, że dotyczy to tylko i wyłącznie długów, które powstały przed dniem ogłoszenia upadłości, windykację należności od niewypłacalnego konsumenta na rzecz jego wierzycieli. Celem postępowania jest, aby zamiast indywidualnych postępowań sądowych doprowadzić do łącznego i równego zaspokojenia roszczeń poszczególnych wierzycieli (np. banków, firm pożyczkowych, itp.). To tak ogólnie. Ale co to oznacza dla Pana? Przede wszystkim musi Pan pamiętać, że w postępowaniu upadłościowym dochodzi do likwidacji całego albo części majątku konsumenta. Tak uzyskane środki przekazuje się na zaspokojenie roszczeń wierzycieli, którzy w określonym czasie zgłosili istnienie swojej wierzytelności. Od ogłoszenia upadłości mają na to na ogół 30 dni. Nie znam Pańskiego stanu majątkowego, tzn. czy posiada Pan nieruchomości, jak np. mieszkanie i ruchomości np. pojazd, bowiem może Pan je stracić na poczet zaspokojenia należności wierzycieli, którzy zgłoszą swoje roszczenia. Wszystko zależy od wysokości długów, wysokości stanu czynnego Pańskiego majątku głównie finansów i kwestii ile uda się tych należności umorzyć. Jest to na pewno opcja do rozważenia, ale uważam że jako druga, po próbie porozumienia się z Pana wierzycielami, która nie zakończy się sukcesem. Sąd decyduje, czy i które długi można umorzyć, ustala plan spłaty pozostałych, a nawet może zarządzić sprzedaż przez syndyka. Plan spłat określa dokładny harmonogram spłat wierzycieli. W skład tego planu na pewno będzie wchodzić Pańskie wynagrodzenie za pracę oraz inny majątek. Jeśli konsument będzie wywiązywać się z nałożonych obowiązków, to pozostała część zadłużenia będzie umorzona. Należy jednak pamiętać, że sąd może również odmówić ogłoszenia upadłości. Dzieje się tak np. w tych przypadkach: konsument doprowadził do swojej niewypłacalności albo istotnie zwiększył jej stopień umyślnie lub w skutek rażącego niedbalstwa; w stosunku do konsumenta prowadzono już postępowanie upadłościowe, ale zostało ono umorzone z innych przyczyn niż na wniosek; w stosunku do konsumenta we wcześniejszym konsumenckim postępowaniu upadłościowym uchylono plan spłaty (konsument nie wykonywał planu spłaty, nie składał sprawozdań, zatajał źródła przychodu); konsument miał obowiązek złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości jako przedsiębiorca, a tego nie zrobił; konsument podał we wniosku nieprawdziwe lub niezupełne dane; w okresie 10 lat przed dniem złożenia wniosku, względem konsumenta toczyło się już konsumenckie postępowanie upadłościowe, które zakończyło się całościowym lub częściowym oddłużeniem; czynność prawna konsumenta została prawomocnie uznana za dokonaną z pokrzywdzeniem wierzycieli. Musi Pan również pamiętać, że po ogłoszeniu upadłości Pańskim majątkiem zarządzać będzie syndyk. Sąd wydzieli Panu określone kwoty, pozostałe zaś będą wchodzić w skład masy upadłości. Wynagrodzenie syndyka oraz koszty postępowania upadłościowego będą obciążać Pana. Drugim rozwiązaniem, a w zasadzie konsekwencją niedokonywania żadnych ruchów będzie postępowanie sądowe, po wypowiedzeniu umów kredytowych i niestety konsekwencja w postaci postępowania egzekucyjnego. Komornik prowadzi swoje postępowanie na podstawie wniosku wierzyciela oraz dołączonego do niego tytułu wykonawczego. Klauzula wykonalności to swego rodzaju postanowienie, które wydaje sąd celem przedłożenia wyroku lub innego orzeczenia właściwemu komornikowi. Komornik otrzymując wniosek wraz ze wspomnianym tytułem dokonuje wszczęcia postępowania egzekucyjnego, doręczając dłużnikowi przy pierwszej czynności odpis zawiadomienia o wszczęciu postępowania wraz z odpisem tytułu wykonawczego. W toku egzekucji zajęciu będzie podlegać Pańska pensja oraz pozostały majątek, o i ile taki istnieje. Komornik działa również w granicach prawa i zajęciu podlega tylko to, na co pozwalają przepisy prawa. Tak więc np. mieszkanie we współwłasności małżeńskiej podlega zajęciu tylko gdy współmałżonek również jest dłużnikiem lub wierzyciel uzyska klauzulę na niego. Ochronie podlega również wynagrodzenie za pracę w wysokości 1/2, jednak po odjęciu od tego minimalnego wynagrodzenia za pracę. Ciężko rozmawiać tutaj o odpowiedzialności nie mniej jednak postępowanie egzekucyjne może być uciążliwe, bowiem np. zawsze będzie wiązało się z blokadą kont, a to utrudnia życie. Może Pan również spodziewać się wizyty komornika u siebie w mieszkaniu, co również nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy na świecie. Dlatego ja spróbowałbym najpierw dogadać się z podmiotami, którym jest Pan winny środki, zanim popadnie Pan w zwłokę, a te umowy zostaną wypowiedziane. Faktem jest, iż kredytodawcom zależy głównie na odzyskaniu należności i często są w stanie się zgodzić na płatności mniejsze, tylko po to, by dalej były regulowane i udało się te środki w jakiejś części odzyskać. Na pewno nie na rękę jest tym instytucjom np. ogłoszenie upadłości, bowiem nigdy nie odzyskają całej należności. Banki też często sprzedają swoje zobowiązania do firm windykacyjnych, ale to dopiero po ich wypowiedzeniu. Nie wiem i nie mogę wiedzieć na jakie kwoty banki się zgodzą. Może Pan również pomyśleć o jakiejś konsolidacji swoich zobowiązań, z jedną ratą a nie kilkoma. Dlatego też doradzam najpierw próbować się dogadać, ale w przypadku gdy stwierdzi Pan lub otrzyma taką odpowiedź, że nie ma na to szans, nie należy zbyt długo czekać tylko od razu spróbować z upadłością, żeby nikt nie zarzucił Panu w toku tego postępowania, że Pana opieszałość doprowadziła do niewypłacalności. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Za nami 4 miesiące twardych negocjacji z PKO Bank Polski. Walczyliśmy, walczyliśmy i wywalczyliśmy ugody w sprawie aż trzech wypowiedzianych umów kredytowych dla jednego Klienta. Po raz kolejny udowodniliśmy, że nie można się poddawać, a wytrwałość prowadzi do sukcesu. Najważniejsze to użyć odpowiednich argumentów – potrafimy to zrobić nawet w trudnych przypadkach. Wypowiedziana umowa kredytowa to poważna sprawa Nasz Klient wziął kredyt hipoteczny, gotówkowy oraz obciążył kartę kredytową. Niestety PKO Bank Polski wypowiedział mu wszystkie trzy umowy kredytowe. Warto nadmienić, że takie działanie to najbardziej surowe rozwiązanie na jakie decydują się banki. Oznacza bowiem konieczność uregulowania zobowiązania niezwłocznie, zaraz po uprawomocnieniu wypowiedzenia umowy kredytowej. Nie podjęcie negocjacji z wierzycielem może skutkować skierowaniem sprawy do sądu a po uzyskaniu tytułu wykonawczego – do komornika. Lawinowo rosnące wtedy koszty nie wróżą niczego dobrego. Zazwyczaj z takich długów ciężko się już podnieść. Sytuacja Klienta była bardzo trudna, bowiem gdyby nie zgłosił się do nas musiałby spłacić natychmiast zadłużenie opiewające na kwotę ponad 625 tysięcy złotych! Na szczęście trafił do nas. Nasza Kancelaria powstała po to, aby pomagać w trudnych sytuacjach związanych z kredytami i pożyczkami. Zajmujemy się tym w czym jesteśmy najlepsi – skutecznym oddłużeniem. Negocjacje zakończone sukcesem Po 4 miesiącach udało nam się wypracować ugodę do każdej z wypowiedzianych umów. Klient będzie mógł nadal spłacić wszystkie zobowiązania w ratach rozłożonych w czasie. Kredyt hipoteczny został rozbity na 377 rat, przez wydłużenie okresu kredytowania z 25 lat do aż 31 lat. Natomiast kredyt gotówkowy został rozłożony aż na 142 raty, a zadłużenie związane z obciążeniem karty kredytowej na 30 rat. Dzięki naszej interwencji Klient zyskał podwójnie. Przede wszystkim nie musiał od razu oddawać bankowi całych, horrendalnie wysokich kwot. Dodatkowo, w wyniku nowego rozłożenia zobowiązań, wysokość miesięcznych rat znacznie spadła. Jaki płynie z tego morał? Warto zaufać ekspertom, powierzyć swoją sprawę odpowiedniej Kancelarii i walczyć w ten sposób o swoje. Nasz email: pomoc@ Wyroki w tej sprawie: Witaj Karolina, banki bardzo szybko wypowiadają umowy kredytowe, nawet wtedy, kiedy doszło jedynie do jedno lub dwumiesięcznego opóźnienia w spłacie rat kredytowych. W przypadku opóźnienia w spłacie rat kredytu wszystko zaczyna się od przypomnienia SMS, a nim się obejrzysz, sprawa ląduje u komornika i to wtedy zaczynają się prawdziwe problemy – niestety. Na tym etapie musisz być świadoma, że większość banków przypominania o braku spłaty rat kredytu SMS-ami, telefonicznie, listownie, a nawet osobiście podczas wizyty kogoś z działu windykacji. Takie działania nie są darmowe i banki często obciążają swoich nierzetelnych kredytobiorców dodatkowymi kosztami, które dolicza się do głównego salda zadłużenia, oprócz monitów, banki naliczają też karne odsetki. Gdy dojdzie już do wypowiedzenia umowy kredytu, bank kieruje niespłacony kredyt do firmy windykacyjnej, gdzie dłużnik zostanie obciążony kosztami windykacyjnymi. Natomiast jeśli firma windykacyjna nie wyegzekwuje spłaty kredytu, to kredyt trafia do komornika i dłużnik ponosi kolejne koszty związane z opłatami komorniczymi. Co dalej? często pytacie: czy można cofnąć wypowiedzenie umowy kredytowej. Otóż nie! skuteczne wypowiedzenie umowy kredytu przez bank to kropka na „i” i jako dłużnik nie jesteś już w stanie nic zrobić. Wypowiedzenie umowy kredytu przez bank – co dalej? Czas najwyższy na negocjacje z bankiem w sprawie zadłużenia, tym bardziej że sprawa trafiła do komornika. Jeśli komornik podjął wobec Ciebie czynności egzekucyjne, to jak najprędzej zacznij z bankiem rozmowy dotyczące polubownej spłaty zadłużenia, aby nie dopuścić do egzekucji i licytacji nieruchomości. Bank z pewnością chce odzyskać swoje pieniądze, dlatego musisz zaproponować ugodę, w której zobowiążesz się do comiesięcznych wpłat na poczet spłaty kredytu powiększonego o dodatkowe koszty, o których wyżej pisałem. Jeśli jesteś dobrym negocjatorem, masz szansę umorzyć część karnych odsetek, które bank wciąż Ci nalicza. W tym miejscu polecam Ci pobranie ugody dłużnik-wierzyciel, w której to bank jako wierzyciel, będzie musiał po podpisaniu ugody wycofać komornika przez wstrzymanie lub umorzenie toczącego się postępowania egzekucyjnego: Umowa ugody dłużnik – wierzyciel Umowa ugody dłużnik – wierzyciel – wzór Wycofanie komornika z egzekwowania kredytu to ogromna korzyść dla Ciebie. Po pierwsze: komornik nie będzie naliczał kosztów komorniczych, które znacznie powiększają saldo zadłużenia i opóźniają spłatę kredytu, a po drugie – życie bez komornika to mniej stresu i swoboda w dysponowaniu swoim majątkiem. Na koniec dodam jeszcze, że warto negocjować z bankiem już wtedy, kiedy wyczuwamy zbliżające się kłopoty finansowe, jako kredytobiorca mamy wtedy do dyspozycji restrukturyzację kredytu i wakacje kredytowe. Niestety po wypowiedzeniu kredytu żadna z tych dwóch możliwości nie będzie już dostępna. Przemyśl ile miesięcznie jesteś w stanie płacić bankowi w ramach ugody, przekonaj bank, że podpisanie ugody ułatwi Ci szybszą spłatę długu, dzięki czemu bank szybciej odzyska swoje pieniądze. Powodzenia! Aktualna sytuacja gospodarcza nie sprzyja stabilizacji finansów gospodarstw domowych, a co za tym idzie coraz więcej kredytobiorców spotykać, może sytuacja, w której nie są już w stanie spłacać swoich zobowiązań także tych wobec banków. Jak postępuje bank w sytuacji, kiedy klient przestaje płacić? W dzisiejszych czasach nikogo nie powinno dziwić, że obsługa masowych wierzytelności kredytowych odbywa się w sposób automatyczny za pomocą inteligentnych aplikacji bankowych. Z tego powodu w przypadku niepłacenia rat na czas stajemy się automatycznie zakwalifikowani do wdrożenia procesów upominawczych. Każdy bank posiada swoje wewnętrzne procedury, które określają kolejne korki postępowania z niesolidnymi dłużnikami. Dla przeciętnego uczciwego dłużnika stanowi to niebezpieczeństwo, że niezależnie od przyczyny swoich kłopotów zastanie potraktowany według takiej samej standardowej procedury, chyba że wcześniej zacznie działać. Przykładowa procedura może wyglądać następująco: I wezwanie do zapłaty Outsourcing do firmy windykacyjnej – miękkie działania upominawcze (telefoniczne) II (ostateczne) wezwanie do zapłaty Outsourcing do firmy windykacyjnej – działania windykacyjne (telefoniczne , terenowe) Wypowiedzenie umowy Wezwanie do zapłaty przed wniesieniem pozwu. złożenie pozwu o zapłatę do EPU lub trybie nakazowym, postępowanie sądowe – uzyskanie nakazu zapłaty. Skierowanie sprawy do komornika i wszczęcie postępowania egzekucyjnego. Problemy ze spłatą zobowiązania… negocjacje z Bankiem – kiedy rozpocząć? Odpowiedź na to pytanie jest prosta: im szybciej tym lepiej. Nie należy czekać, aż sytuacja w jakiej się znajdujesz pogorszy się. Nie zakładaj, że za miesiąc (kiedy przypada termin kolejnej raty) sytuacja będzie już opanowana. Jeżeli wpadasz w problemy finansowe (utrata pracy, nieprzewidziane wydatki) rozpocznij rozmowy z Bankiem, zaproponuj rozwiązanie i staraj się o ile to możliwe regulować swoje zobowiązanie do czasu osiągnięcia porozumienia w sprawie restrukturyzacji. Samo napisanie pisma z wnioskiem o restrukturyzację zobowiązania i bierne oczekiwanie na odpowiedź będzie dla Ciebie niekorzystne – bądź aktywny w kontaktach z Bankiem! Pamiętaj, nie lekceważ korespondencji z Banku, nie odbieranie jej nie jest sposobem na uniknięcie kłopotów, a w konsekwencji doprowadzić może do sytuacji kiedy przestaniesz kontrolować na jaki etapie znajduje się Twoja sprawa. Korespondencja z Banku, oprócz wezwania do zapłaty – co jest oczywiste, może bowiem zawierać np. propozycję restrukturyzacji zobowiązania lub inne ważne informacje, które mogą okazać się przydatne w dalszym toku postępowania. Jak przygotować się do rozmów z Bankiem? Zanim podejmiesz negocjacje z Bankiem przeanalizuj swoją sytuację finansową. Porozmawiaj z rodziną i przyjaciółmi być może ich pomoc pozwoli na zmianę niekorzystnej sytuacji. Koniecznie przeczytaj warunki umowy (być może nie zrobiłeś tego w chwili jej podpisywania), sprawdź czy nie jesteś w jej ramach objęty jakąś formą ubezpieczenia, być może to wystarczy aby rozwiązać Twoje kłopoty. Zastanów się co możesz zaproponować Bankowi (wysokość nowych rat, zawieszenie spłaty kapitału, odsetek bieżących, a może całkowita karencja w spłacie zobowiązania na pewien okres z reguły 3 – 6 miesięcy). Pamiętaj, że w przypadku kredytów / pożyczek złotówkowych spłacanych w systemie annuitetowym (równe raty kapitałowo – odsetkowe) stosunek kapitału do odsetek w początkowej fazie zapłaty zobowiązania jest bardzo niekorzystny, a tym samym restrukturyzacja poprzez zawieszenie spłaty kapitału może być tylko iluzoryczna i nie doprowadzi do poprawy Twojej sytuacji. Z kim rozmawiać w Banku? O ile problem z Twoim zobowiązaniem dopiero powstał lub przewidujesz, że może powstać zgłoś się w miarę możliwości do oddziału Banku, w którym zaciągałeś zobowiązanie. Jeżeli to możliwe rozpocznij rozmowy z doradcą klienta, z którym kontaktowałeś się przed zaciągnięciem zobowiązania i z którym być może podpisywałeś umowę kredytu / pożyczki. Dobry doradca powinien czuć się w obowiązku, aby pomóc i pokierować w odpowiedni sposób „swojego” Klienta. Pamiętaj, z punktu widzenia swoich zobowiązań jesteś dłużnikiem Banku, ale z dalszej perspektywy pomimo problemów ze spłatą kredytu powinieneś być traktowany nadal jak Klient, albowiem w przyszłości Twoja sytuacja finansowa może ulec poprawie. Jeżeli Twoja sprawa została przekazana do monitorowania przez firmę windykacyjną i dysponujesz środkami na spłatę wymagalnego zadłużenia możesz nawiązać kontakt z przedstawicielami tej firmy, jednak nie wyklucza to możliwości prowadzenia rozmów bezpośrednio z Bankiem. Pamiętaj, że firma windykacyjna najczęściej ma ograniczone możliwości w zakresie prowadzenia negocjacji z Klientem, a jej działania z reguły ograniczają się do ustalenia terminu spłaty zaległości. Jeżeli umowa została już wypowiedziana pozostaje kontakt z komórką Banku zajmującą się windykacją. W zasadzie jest to ostatnia chwila, kiedy możesz porozumieć się z Bankiem unikając dodatkowych kosztów. Jeżeli w korespondencji kierowanej do Ciebie nie znajduje się informacja kto bezpośrednio zajmuje się sprawą, spróbuj nawiązać kontakt z osobami podpisanymi pod oświadczeniem Banku. Na tym etapie Twoje działania muszą być zdecydowane i szybkie, gdyż z wypowiedzeniem umowy wiąże się naliczanie oprocentowania wg karnej stopy procentowej, a ta w przypadku kredytów / pożyczek zarówno złotówkowych jak i denominowanych może sięgać obecnie nawet 21% w skali roku (maksymalne odsetki karne to czterokrotność stopy kredytu lombardowej Narodowego Banku Polskiego porównaj art. 359¹ § 2 kc). Nadal możesz co prawda wpłacać środki na spłatę zobowiązania (porównaj art. 450 kc) jednak może się zdarzyć, że Twoje dobrowolne wpłaty nie wystarczą nawet na pokrycie części odsetek karnych nie mówiąc o kapitale. Jeżeli do twoich drzwi zapukał już Komornik nadal nie jest za późno na rozmowy z Bankiem, a zawarcie porozumienia jest możliwe również na tak zaawansowanym etapie sprawy jednak uniknięcie kosztów egzekucji będzie trudne. Zgodnie z Ustawą o komornikach sądowych i egzekucji, Komornik pobiera opłatę egzekucyjną w wysokości 8% – 15 % egzekwowanego roszczenia. W przypadku umorzenia postępowania egzekucyjnego opłata zostaje ograniczona do 5 %. Komornik wydaje postanowienie, w którym wzywa dłużnika do uiszczenia powyższych opłat z tego tytułu w terminie 7 dni od dnia doręczenia postanowienia. Postanowienie po uprawomocnieniu się podlega wykonaniu w drodze egzekucji bez zaopatrywania w klauzulę wykonalności. Dodatkowo musisz się liczyć z kosztami niezbędnymi do celowego prowadzenia postępowania egzekucyjnego, które pokryte przez wierzyciela obciążają ostatecznie dłużnika. O ile zaliczki na poszukiwanie majątku, korespondencję, wpis do księgi wieczystej nie stanowią zawrotnych kwot o tyle już koszty biegłego powołanego do opisu i oszacowania np. nieruchomości mogą iść w tysiące złotych. Jak rozmawiać z Bankiem? Nie ma jednego złotego środka na udane rozmowy z Bankiem gdyż każda sprawa jest indywidualna i w zależności od sytuacji w jakiej jesteś powinna następować modyfikacja stylu prowadzenia rozmów. Jednak można przyjąć, iż podstawową zasadą jaką powinieneś się kierować w kontaktach z Bankiem to uczciwość. Przedstaw swój problem w sposób konkretny i jasny ale staraj się nie uzewnętrzniać swoich emocji. Pracownik Banku nie będzie raczej uzależniał swojej rekomendacji co do ewentualnego porozumienia od tego czy poskarżysz się na złego szefa, żonę, męża czy inne osobiste sprawy. Bądź pewny siebie w rozmowie ale zachowaj rozsądek, musisz mieć świadomość, że co prawda nadal jesteś Klientem Banku ale Twoja pozycja niewątpliwie się zmieniła i jest obecnie słabsza. Roszczeniowa postawa nie jest dobrze widziana i w konsekwencji może negatywnie nastawić Bank do Twojej osoby. Pamiętaj, że Bank to instytucja złożona z ludzi, którzy tak samo jak Ty mają swoje emocje, cierpliwość oraz lepsze i gorsze dni. Nie możesz jednak być zbyt uległy i przestraszony, taka postawa w rozmowach może z kolei doprowadzić do sytuacji, że Twoja pozycja będzie znacznie słabsza niż wynikałoby to z sytuacji w jakiej się znajdujesz. Nie składaj obietnic bez pokrycia (np. deklaracja spłaty zaległości), nie zobowiązuj się do czegoś czego nie będziesz mógł zrealizować (np. dodatkowe zabezpieczenie kredytu / pożyczki). Nadszarpnięte zaufanie w kontaktach z pracownikiem Banku ciężko będzie odbudować, a dalsze rozmowy mogą być w tej sytuacji wyraźnie utrudnione. Rozwodzimy się jak rozmawiać z Bankiem o wspólnym kredycie? Obecnie daje się obserwować stały wzrost spraw związanych z powyższym problemem jednak z uwagi na bardzo osobiste uwarunkowania, Kancelaria rekomenduje zlecenie rozmów z Bankiem profesjonalnemu pełnomocnikowi. Dobrowolna sprzedaż ruchomości / nieruchomości a kredyt? Niekiedy okazuje się, że Twoja sytuacja finansowa pogorszyła się na tyle, że nie jesteś w stanie obsługiwać zobowiązania nawet przy korzystnych wydawałoby się warunkach restrukturyzacji zaproponowanych przez Bank. W tej sytuacji zdarza się, że jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest dobrowolna sprzedaż ruchomości lub nieruchomości. O ile zbycie ruchomości nabytej za środki z kredytu / pożyczki nie powinno nastręczać zbyt wielu problemów (gdy ruchomość nie stanowi np. przedmiotu zastawu) o tyle zbycie nieruchomości, która obciążona jest hipoteką na rzecz Banku może być utrudnione. W przypadku gdy wartość nieruchomości przewyższa kwotę kredytu do spłaty, pozostaje „tylko” znaleźć nabywcę, jednak gdy kredyt przewyższa wartość nieruchomości rozpoczyna się etap negocjacji z Bankiem o uzyskanie tzw. zgody na sprzedaż nieruchomości. Tzw. gdyż co do zasady właściciel może zbyć nieruchomość obciążoną hipoteką (nie pytając Bank o zgodę) jednak w przypadku gdy środków nie wystarczy na spłatę całości zobowiązania Bank nie zwolni hipoteki. Pamiętaj, że zbycie dobrowolne nieruchomości to poważna decyzja jednak w wielu przypadkach jest rozwiązaniem najkorzystniejszym zarówno dla Ciebie jak i dla Banku. Spłata zobowiązania poprzez tzw. konsolidację – czy warto? Na rynku finansowym funkcjonuje wiele produktów, które w swoim założeniu mają pomóc dłużnikom w przypadku wystąpienia problemów ze spłatą zobowiązań. Kancelaria nie podejmuje się oceny ich skuteczności jednak rekomenduje prowadzenie rozmów jedynie z Bankami jako instytucjami zaufania publicznego względnie SKOK-ami. Jakiekolwiek inne umowy z podmiotami oferującymi szybkie pożyczki na spłatę innych zobowiązań mogą być niebezpieczne i w konsekwencji doprowadzić do utraty całego majątku. Kiedy warto zlecić rozmowy z Bankiem profesjonalnemu pełnomocnikowi? W ocenie Kancelarii prowadzenie rozmów z pomocą profesjonalnego pełnomocnika zmienia w sposób korzystny sytuację dłużnika w kontaktach z Bankiem. Nasza Kancelaria jest przygotowana i posiadamy doświadczenie w prowadzeniu rozmów na każdym etapie sprawy. CO WAŻNE MÓWIMY JĘZYKIEM BANKOWYM! Profesjonalnie prowadzimy negocjacje, opiniujemy umowy, skutecznie prowadzimy postępowania sądowe i nadzorujemy postępowania egzekucyjne. Na Państwa zlecenie przeprowadzimy całościowy audyt umowy kredytu / pożyczki, korespondencji kierowanej przez Bank oraz innej dokumentacji w celu zarekomendowania najkorzystniejszego rozwiązania. Z naszych doświadczeń wynika, że często klient korzystający z pomocy radcy prawnego w negocjacjach z bankiem jest postrzegany bardziej wiarygodnie, co rokuje sprawne załatwienie sprawy. Najsurowszą karą dla niewywiązującego się ze spłaty kredytu, jest wypowiedzenie umowy kredytowej. I choć to ostateczność, to banki sięgają po tę najcięższą broń do walki z klientem. Cały dług chcą mieć na swoim koncie w 30 dni. Jednak samo wypowiedzenie umowy nie oznacza, że jedynym wyjściem jest jak najszybsze zorganizowanie gotówki i spłata długu. Bank może wypowiedzieć każdą umowę kredytową, zarówno niewielką pożyczkę na remont jak i kredyt hipoteczny. Jakie są najczęstsze przyczyny wypowiedzenia umowy kredytu, pożyczki pozabankowej? Co może zrobić dłużnik? O tym rat- najczęstszą przyczyną wypowiedzenia umowy przez bankNajpierw bank przypomina, wysyła sms-y, listy drogą tradycyjną, są częste telefony. Jeśli to nie skutkuje, to kolejnym krokiem jest wypowiedzenie umowy kredytu przez bank. Ile rat wystarczy nie zapłacić, by bank sięgnął po najcięższą broń? To wszystko zależy od banku. W jednym niezapłacenie już dwóch rat i niereagowanie na wezwania do zapłaty, chowanie głowy w piasek, czyli brak kontaktu z bankiem, może skutkować wypowiedzeniem umowy kredytu. Są też banki z bardziej liberalnym podejściem i dopiero po czterech nieuregulowanych ratach oraz niereagowaniu na wezwania do zapłaty, odpowiada wypowiedzeniem umowy kredytu. I choć większość zaciągając kredyt, nie przewiduje problemów, to zapisy dotyczące wypowiedzenia umowy koniecznie trzeba przyczyny wypowiedzenia umowyChoć zaleganie z ratami jest najczęstszą przyczyną, to niejedyną. Bank może również sięgnąć po to rozwiązanie, gdy:wprowadziłeś bank w błąd na etapie składania wniosku, czyli przedstawisz sfałszowane zaświadczenie o dochodach bądź ukryjesz pewne fakty związane ze swoją sytuacją mieszkaniową,spadła wartość zabezpieczenia kredytu, czyli przykładowo nieruchomość, która zabezpiecza kredyt, na wskutek zaniedbań popadła w ruinę; w takiej sytuacji bank będzie żądał dodatkowego zabezpieczenia, a jeśli kredytobiorca odmówi, może wypowiedzieć umowę,Twoja sytuacja finansowa diametralnie się zmieni, czyli przykładowo utracisz dochód; bank może wymagać dodatkowego zabezpieczenia w postaci współkredytobiorcy,wykorzystasz pieniądze z kredytu przyznanego na konkretny cel w inny sposób, czyli przykładowo budujesz dom, ale część wypłaconej przez bank transzy pokryła inne cele niż budowa z MdM a wypowiedzenie umowyOsoby, które skorzystały z rządowej pomocy, muszą pamiętać o kilku rzeczach. Takiego mieszkania nie można wynająć ani przeznaczyć go na lokal użytkowy. Jeśli jednak podejmiesz taką decyzję, to masz dwa tygodnie na poinformowanie o tym banku. Nie robiąc tego, musisz być gotowy na wypowiedzenie umowy przez bank. Podobnie w sytuacji kupna kolejnej nieruchomości (również jako współwłaściciel).Od wypowiedzenia do nakazu zapłatyTempo jest błyskawiczne, jeśli nie podejmiesz żadnych działań. Zanim bank podejmie ostateczną decyzję, to dostaniesz wiele wezwań do zapłaty, w różnej formie. Oczywiście nie za darmo, bo wszystko będzie wliczone w dług, łącznie z odsetkami za każdy dzień zwłoki. W końcu do klienta wysyłane jest pismo z wypowiedzeniem umowy kredytu. Obowiązkiem banku, w przypadku kredytów konsumenckich, jest wskazanie przyczyny. Od momentu wręczenia przez listonosza przesyłki od banku, biegnie 30 dni- tylko tyle masz na spłatę całego długu. Po tym czasie bank idzie do sądu i dostaje nakaz zapłaty. Następne dwa tygodnie zadecydują o bycie bądź niebycie kredytobiorcy. Od wydania nakazu zapłaty, klient banku ma 14 dni na złożenie tzw. zarzutów od nakazu zapłaty. Najprościej mówiąc, w piśmie musi zawrzeć argumenty poddające w wątpliwość twierdzenia w sądzie jedyną szansą na obronęBank uzyskuje nakaz zapłaty na podstawie dokumentów. Klient nie mógł się bronić. Dzięki reakcji na zakaz zapłaty, klient ma realną szansę na wyjście z tej trudnej sytuacji obronną ręką. Konieczne jest przedstawienie okoliczności działających na naszą korzyść. Mogą być to braki w dokumentacji złożonej przez bank, jak również niedozwolone zapisy w umowie kredytowej. Sam klient może mieć problem z wykazaniem okoliczności działających na jego korzyść, dlatego warto w tej sytuacji skorzystać z pomocy doświadczonego w tym obszarze adwokata. Jak pokazują wyroki wydawane przez sądy, nie zawsze wygrywa bank. A wręcz przeciwnie coraz częściej klienci. Przegrana oznacza nie tylko komornika, ale też to, że w najbliższych latach nie dostaniesz kredytu w żadnym banku. Pozostaną tylko pożyczki dla zadłużonych z umowy kredytu to nie koniec świata, każdy może się w życiu potknąć, ważne by zachować zimną krew i działać.

negocjacje z bankiem po wypowiedzeniu umowy